Barka

WSPÓLNOTA MODLITWY O POWOŁANIA I ZA POWOŁANYCH

Wspólnota Barka powstała 11 lat temu, czyli w listopadzie 1998 roku. Jej założycielem był pracujący wówczas w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szombierkach ojciec Tadeusz Gajda CR. By przybliżyć sylwetkę ojca Tadeusza, przytoczę jego wypowiedź z tej okazji: „Wdzięczność, dziękczynienie… Tych postaw trzeba chyba ciągle uczyć się od nowa i stale wyzbywać się obojętności, która traktuje wszystkie zdarzenia jako coś oczywistego. Nie ma bowiem nic oczywistego: ani w naszej codziennej egzystencji, ani w ostatecznym, wiecznym przeznaczeniu. To, kim jesteśmy, wszystko, co posiadamy, czym się posługujemy, czego się spodziewamy – dał nam Bóg. Każde nasze działanie, myśl, pragnienie, zadanie, doświadczenie, spotkanie – wszystko jest darem Jego miłości. Każda chwila istnienia jest łaską i przynosi ze sobą niezliczone łaski od Boga – „Łaska po łasce”. Być wdzięcznym to widzieć i uznawać miłość Boga we wszystkim, co nas w życiu spotyka”. Warto wracać do tych słów o. Tadeusza i analizować je.
A teraz przytoczę jeszcze wypowiedź o. Ryszarda Burdy – duszpasterza powołaniowego Polskiej Prowincji Zmartwychwstańców w Mszanie Górnej, z czasopisma „Barka” (nr 3/2003), dokładnie wyjaśniające cel istnienia tejże wspólnoty.
„Wspólnota Barka powołania jest, aby towarzyszyła powołanym od jak najwcześniejszego etapu do końca, poza próg śmierci. Towarzyszenie to przybiera kształt świadectwa i modlitwy. Trzeba mówić i świadczyć o prawdzie powołania zakonnego i kapłańskiego (…). Ukazywać rzeczywiste piękno powołania, ale i zagrożenia faktycznie istniejące. Nie pozwalać sobie i innym na wulgaryzowanie służby6 Bogu i ludziom. Mówić językiem prawdy, piękna i dobra – językiem radosnej wierności własnemu powołaniu. Osobiste dążenie do świętości jest pierwszym powołaniem nas wszystkich i objawieniem pięknej ikony Chrystusowego Oblicza. Troska o dobroć i prawość swoją oraz innych będzie zachęcającym i przekonującym argumentem do stawania się na wzór Mistrza, zdolnym do miłości, po ofiarę z własnego życia.
Barka wezwana jest do posługi Chrystusowi i Kościołowi poprzez osobiste kontakty. Cała działalność Kościoła ma stawać się dziełem powołaniowym, podobnie Zycie każdego chrześcijanina ma prowadzić do odkrywania Jezusa i chętnego włączania się w misję ewangelizacyjną współczesnego świata. „Żniwo wielkie, ale robotników (nadal i niepokojąco) mało” – dlatego nikt z nas nie może czuć się zwolniony z budzenia nowych powołań i odpowiedzialności za już powołanych do pracy w winnicy Pańskiej”.
Członkowie wspólnoty modlą się o powołania i za powołanych. Wielka jest moc wytrwałej modlitwy. Każdego dnia należący do Barki odmawia dziesiątkę różańca i modlitwę „Jezu, Zmartwychwstały Panie…” Różańce i karteczki z modlitwą zostały nam wręczone właśnie 11 lat temu. Wspólnota nie jest zamknięta, każdy mający chęć przyłączenia Siudo niej będzie mile widziany.
Widzimy w naszym życiu zjawiska niepokojące: 170 tys. chrześcijan gonie rocznie za wiarę w Jezusa Chrystusa. 200 mln. jest brutalnie prześladowanych, a w ponad 70 krajach łamie się prawo do wolności religijnej. U nas nie jest jeszcze tragicznie, ale nie możemy zamykać oczu na fakty nie budzące optymizmu.Nasza modlitwa może tak wiele, więc warto się w nią włączyć.
Pani Jolanta Hałczyńska od początku powstania Barki jest jej opiekunką (parafia Najśw. Serca Pana Jezusa). Ma ona kontakt z duszpasterstwem powołaniowym w Mszanie Górnej. Powiadamia o wyjazdach i organizuje je dla naszej bytomskiej wspólnoty. Te formacyjno-modlitewne spotkania odbywają się w Centrum Powołaniowym „Emaus” w Mszanie Górnej. W każdy pierwszy czwartek miesiąca tak w kościele Najśw. Serca Pana Jezusa, jak i w nowym kościele Wniebowstąpienia Pańskiego, wspólnoty gromadzą się na wspólnej modlitwie różańcowej, rozważając tajemnice światła. W Wielki Czwartek oprócz modlitwy oddają cześć swoim Kaplanom poprzez uroczyste złożenia im życzeń. Barka działa nie tylko w Bytomiu, ale także w Krakowie, Radziwiłłowie Mazowieckim, Sosnowcu i Poznaniu. Jesienią odbywają się spotkania formacyjne tych grup w Mszanie górnej, o czym już wspomniałam, a wiosną odwiedzamy Częstochowę, gdzie charakter spotkań jest nieco inny ze względu na specyficzny klimat Jasnej Góry.
Wszystkich, którym na sercu leży zachowanie w nas i w przyszłych pokoleniach wartości chrześcijańskich, miłości do Boga i człowieka, życia w świetle Ewangelii, serdecznie zapraszamy do barki.